Oglądając reklamę w telewizorze lub Internecie, a także sprawdzając opis produktu kredytowanego możemy spotkać informację o wysokości RRSO. Z tym skrótem spotkamy się również kiedy zasiądziemy z doradcą, wraz z którym będziemy omawiać szczegóły kredytu lub pożyczki. Pewnie niejednokrotnie zastanawiasz się, co może oznaczać ten tajemniczy skrót oraz różne przypadki liczb wraz z procentem, który otacza całość mroczną aurą zaniepokojenia, czy wyższa cyfra jest dla kredytobiorców lepsza czy gorsza. Co to jest RRSO?
RRSO, czyli…
Ustawa o kredycie konsumenckim nakłada obowiązek podawania wskaźnika RRSO przy wszystkich produktach kredytowych oraz zakupach ratalnych. Owiany tajemnicą skrót oznacza Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania. Oczywiście jest to czymś całkowicie innym niż nominalne oprocentowanie kredytów, które przedstawia tylko częściową informację o pożyczce oraz dotyczy tylko odsetek, a w związku z tym nie uwzględnia wielu innych kosztów, które ponosi kredytobiorca. Ułatwienie porównywania różnych ofert, tak by móc z łatwością ocenić ich atrakcyjność to jedno z zadań wskaźnika RRSO, To właśnie on jest odpowiedzialny za ukazanie nie tylko oprocentowania, a także pozostałych kosztów, które wiążą się z zaciągnięciem kredytu. Do takich zaliczamy oczywiście wysokość oprocentowania pożyczki, a oprócz tego różnego rodzaju opłaty które są na rzecz kredytodawcy, czyli przykładowo prowizja, niezbędne ubezpieczenie oraz wszelkiego rodzaju innego opłaty, które naliczane są przez bank. Prawo wymaga uwzględnienia wyżej wymienionych kosztów przez instytucję finansową. Należy wiedzieć I pamiętać, iż rzeczywista roczna stopa oprocentowania związana jest z wartością pieniądza, co oznacza, że jeżeli jednak wartość pieniądza ulegnie zmianie w czasie trwania okresu spłaty to zmieni się również RRSO. Z tego powodu porównanie różnych ofert jest możliwe tylko wtedy, kiedy analizowane propozycje pożyczek lub kredytów są na ten sam okres czasu.
Cenną informacją jest fakt, iż roczna stopa oprocentowania nie posiada zawsze pełnych danych. Powodem są wykreowane przez pożyczkodawców nowe opłaty, które niestety, według obowiązujących obecnie przepisów, nie muszą pozostać uwzględnione w obliczeniach.
Najnowsze komentarze